czwartek, 28 grudnia 2017

WHERE THE MAGIC HAPPENS, czyli zawartość grudniowego ShinyBoxu

Święta, święta i po świętach... Jak ja nie lubię tego powiedzenia! U mnie okres świąteczny rozpoczyna się Wigilią i kończy Nowym Rokiem. Nawet jeśli w przerwie pomiędzy tymi dniami idę do pracy, to tak odczuwam ten czas. W tym roku również mam wolne w przerwie międzyświątecznej i wykorzystuje ten czas na spotkania z bliskimi oraz załatwienie spraw, na które nie miałam wcześniej czasu.

Przed świętami otrzymałam prezent mikołajkowy. Wiedziałam, że muszę na niego poczekać, ponieważ było to grudniowe pudełko z Shinybox.



ShinyBox WHERE THE MAGIC HAPPENS


Te pudełko było pierwszym, które otrzymałam z Shinybox. Wygląd pudełka kojarzył mi się z typowo świątecznymi zapachami i miałam nadzieję, że zawartość będzie nawiązywać do świąt. W środku znalazłam:


1/ FOODS BY ANN, Pocket Energy Bar, Kokos & Banan, fruit&nuts


"Idealne dla tych, którzy żyją aktywnie i potrzebują szybkiego, a jednocześnie zdrowego i pysznego źródła energii. Odpowiednio dobrane składniki nie tylko zaspokoją głód i pobudzą do działania, ale także pozytywnie wpłyną na funkcjonowanie całego organizmu".
3,89zł/35 g

Widziałam już kiedyś, że w Shinyboxie był baton FOODS BY ANN, więc nie spodziewałam się go otrzymać. Słyszałam dwie przeciwne opinie o tych batonach. Jednej znajomej smakują, drugiej wręcz przeciwnie. Ciekawe jak będzie ze mną? Na co dzień nie sięgam po takie batony, ale tego z pewnością wezmę do pracy i wypróbuję. 

2/ EFEKTIMA Peeling + maska do dłoni


"Skuteczny i błyskawiczny peeling do rąk. Doskonale złuszcza obumarłe warstwy rogowe naskórka oraz poprawia mikrokrążenie krwi. Innowacyjny preparat stworzony na bazie wyciągu z aceroli - najbogatszego naturalnego źródła witaminy C. Rozjaśnia przebarwienia oraz sprawia, że nawet bardzo przesuszone i zniszczone dłonie stają się miękkie i aksamitnie gładkie."
2,56 zł/szt.

Myślę, że to idealny produkt na zimę i z chęcią go wypróbuję. W tym roku szczególnie zaczęłam dbać o dłonie i regularnie je kremować oraz chronić przed mrozem. 


3/ BARNANGEN Żel pod prysznic


"Lekka niczym chmurka piana pielęgnującego żelu pod prysznic delikatnie i skutecznie czyści normalną i suchą skórę oraz delikatnie ją pielęgnuje. Pomaga utrzymać jej naturalne nawilżenie i sprawia, że staje się ona aksamitnie gładka."
24,99zł/400 ml

Wobec tej marki mam ogromne oczekiwania. Miałam okazję testować próbkę balsamu do ciała z tej firmy i wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Planuje w najbliższym czasie zaopatrzyć się w ten produkt, a na szczęście są dostępne w Rossmannie. Szkoda, że zamiast żelu nie był balsam, ale chętnie wykorzystam i zobaczymy, czy także mnie zachwyci.


4/ FARMONA DERMACOS ANTI-REDNESS, cleansing and make-up remover micellar lotion


Polskiego opisu tego produktu nigdzie nie mogę znaleźć. Może za słabo szukałam? Płyny micelarne należą do kosmetyków, które denkuję najczęściej, zaraz po żelach pod prysznic i produktach do włosów. Jeśli ten specyfik nie będzie wywoływał u mnie podrażnienia, szczypania i będzie dokładnie zmywał makijaż, to będę szczęśliwa. Może ktoś z Was zna już ten produkt?


5/ MACADAMIA PROFESSIONA, Zestaw Eprouvage Get Hooked Fortifying


"W zestawie: spray zwiększający gęstość i objętość oraz maska wzmacniająca, a także upominki- szampon i odżywka wzmacniająca."
30,00zł/zestaw

Zestaw był zapakowany w papierowe pudełko, które widać w dolnym lewym narożniku. Bardzo ładnie to wyglądało. Jestem ciekawa sprayu zwiększającego gęstość i objętość. Maskę i próbki szybko wykorzystam. 


6/ Próbka: ORPHICA TOUCH, hand cream intensive moisture therapy


Pierwszy raz mam do czynienia z próbką kremu do rąk. Zużyję, ale wolałabym próbkę innego typu kosmetyku. 


Dodatkowo w środku znalazłam zniżkę na kosmetyki z ORPHICA - 20%, ulotkę masek z 7thHeaven, rabat -30% na pierwsze zakupy w sklepie online secret-soap.com, ulotkę marki SO CHIC!, która jest nową polską marka kosmetyków o makijażu, kartkę z 35% rabatem do sklepu Max Benjamin oraz -15% na produkty z Foods by Ann. 

 
Nie chciałam w komentarzach powyżej krytykować zawartości tego pudełka, ale jestem bardzo rozczarowana... Wiem, że to moje pierwsze pudełko i otrzymałam skromniejszą zawartość, ale jeśli mam porównanie z grudniowym TryMeBoxem (zawartość zaprezentuje Wam w następnym wpisie), to ShinyBox wypada słabo. Tym bardziej przy cenie jednego i drugiego pudełka. Liczyłam na produkty o świątecznych zapachach, może jakąś świeczkę. Coś co bardziej będzie się kojarzyć ze świętami. Zobaczę, jak wypadnie następne pudełko, ale w tym momencie jestem rozczarowana. 

A jak Wam podoba się zawartość? Może znacie produkty z pudełka i możecie mi o nich coś więcej napisać?