piątek, 14 stycznia 2022

Seria: Lipowo tom 4 - Katarzyna Puzyńska "Z jednym wyjątkiem"

Po długiej przerwie ponownie wróciłam do Lipowa za sprawą powieści "Z jednym wyjątkiem" Katarzyny Puzyńskiej. Lipowo to oprócz nazwy serii kryminałów, miejscowość gdzie dzieje się akcja wspomnianych książek. 


Opis: "Po zimie w Lipowie nie zostało już śladu. Wiosna przejmuje świat w swoje władanie. Kwitną kasztanowce, a na polach szumi zielone jeszcze zboże. Przy tej sprzyjającej aurze młodszy aspirant Daniel Podgórski zamierza nareszcie zmienić swoje życie i oświadczyć się Weronice Nowakowskiej.
Tymczasem w okolicach Lipowa umiera pewna kwiaciarka. Kobieta jest już wiekowa, więc jej śmierć początkowo nie wydaje się podejrzana. Z jakiegoś powodu jednak ratowniczka medyczna z karetki pogotowia wezwanej przez sąsiadkę zmarłej nalega na natychmiastowe sprowadzenie policji. Szybko okazuje się, że kobieta miała rację, a kwiaciarka została zamordowana. Daniel Podgórski i komisarz Klementyna Kopp stają przed kolejnym trudnym zadaniem. Kto mógł życzyć śmierci samotnej starszej pani? Dlaczego wytatuował jej na piersi trudny do odcyfrowania napis? Co ma z tym wszystkim wspólnego historia pary młodych ludzi sprzed ponad stu sześćdziesięciu lat?
"Z jednym wyjątkiem" to czwarty tom serii o policjantach z niewielkiej wsi Lipowo. To trzymające w napięciu klasyczne kryminały psychologiczne z mocnym tłem obyczajowym."


Zdjęcia nie oddają tego jaka ta książka jest gruba! Określiłam ją mianem cegły i trochę z obawą do niej podchodziłam. Nie lada wyczynem jest przeczytać coś tak obszernego, chyba że... akcja powieści nas pochłonie. Właśnie tak było w tym przypadku.
Autorka umiejętnie połączyła wydarzenia z przeszłości i teraźniejszości. Mamy tutaj rozgrywkę szachową w roku 1850, lata 70 XX wieku i wiosnę 2014 roku. Od początku tej lektury zastanawiałam się, jaki związek ze sprawą ma słynna rozgrywka szachowa sprzed stulecia. Mój umysł nie byłoby w stanie wymyślić takiego związku i to wszystko było spójne! Mistrzostwo. 

Również temat szachów wydał mi się bardzo nowatorki i rzadko spotykany w lekturach, które czytam, a rocznie jest ich sporo. Wiem, że teraz jest "Gambit królowej", ale ta książka została wydana przed fenomenem wspomnianej wcześniej pozycji. Myślę, że wątek szachowy dla miłośników tej gry będzie bardzo interesujący i umilający lekturę. 

W tym tomie czuć już, że pani Puzyńska z każdą kolejną książką rozwija sagę i ewaluuje. Coraz płynniej i przyjemnie mi się to czyta. Mimo wielu bohaterów nie gubię się w akcji, bo część z nich powiela się z poprzednich książek, a nowi wprowadzani się w bardzo sprawnie do akcji. Myślę również, że czytelnik, który nie czytał poprzednich części odnalazł by się w tym kryminale, gdyż pojawiają się krótkie opisy losów naszych bohaterów.

Zawsze przy tego typu książkach boję się, że wątki obyczajowe przytłoczą zagadkę kryminalną, a w tej serii nie dominują. Są jedynie ciekawym urozmaiceniem akcji. Natomiast śledztwo posuwa się powoli i stopniowo zostaje ujawniona nam prawda.

Wiecie co jest najdziwniejsze w tej serii? Ja nie lubię większości stałych bohaterów. Daniel, który uwielbia słodkości i trudno rozstać mu się z mamusią. Mało w nim stanowczości i męskości. Klementyna - złośliwa starsza pani, która czuje się samotna i wszystkich do siebie zniechęca. Nie okazuje za grosz pozytywnych zachowań. Maria - mama Daniela, która wszystkim wciska własne wypieki i dba o domową atmosferę. Weronika - niby nowoczesna i samodzielna kobieta, ale... no właśnie coś mi w niej nie pasuje i nie przepadam za jej osobą. Może w dalszych częściach wyrobię sobie dalszą opinię. Być może moja niechęć to sukces autorki, bo jej postacie posiadają cechy, które mnie irytują.



Jeśli chodzi o kolejny tom "Utopce", to trudno mi przewidzieć kiedy po niego sięgnę. Nie mam go jeszcze w swojej biblioteczce, ale to kwestia czasu. Przyznam, że z jeszcze większym zaciekawieniem do niego zajrzę, ponieważ autorka wpadła na ciekawy pomysł. Mianowicie zostawiła nas z zapowiedzią zagadki, która czeka bohaterów w kolejnym tomie. 

A jak Wasza przygoda z Katarzyną Puzyńską? Rozpoczęliście, czy nie znacie twórczości tej autorki? U mnie w czołówce polskich autorów jeśli chodzi o ten gatunek. 


Miłego dnia!
Angelika





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz